Punkty spustowe (ang. trigger points) mięśniowo-powięziowe to nadwrażliwe miejsca zlokalizowane w obrębie brzuśca mięśnia szkieletowego lub powięzi. Punkty spustowe często pojawiają się w mięśniach chronicznie przeciążonych, a czynnikiem sprzyjającym ich powstawaniu jest również stres emocjonalny.
Pod czas długotrwałej statycznej pracy na komputerze mamy tendencje do garbienia się, czasami też zakładamy nogę na nogę, wysuwamy głowę do przodu albo zaciskając zęby w stresie, w ten sposób prowokujemy zwiększone napięcie określonych mięśni. To przekłada się na ich gorsze ukrwienie, a co za tym idzie – słabsze zaopatrzenie w tlen i substancje odżywcze oraz zmniejszone odprowadzenie szkodliwych produktów przemiany materii z tkanek. W konsekwencji nadmiernego, długo utrzymującego się napięcia jest powstawanie twardych, wyczuwalnych pod palcami lokalnych zgrubień, tak zwanych punktów spustowych. W dłuższej perspektywie ograniczają one elastyczność mięśni, co przyczynia do powstawania przykurczów i ograniczenia ruchu w stawach z towarzyszącym bólem.
Terapia punktów spustowych składa się z uwolnienia punktu generującego objawy oraz terapii eliminującej przyczyny jego powstania. Stosują się techniki uciskowe, oraz masaż głęboki. Ucisk na spięte miejsca powoduje ich rozluźnienie, zwiększa elastyczność i powoduje dokrwienie tkanek.
Możemy spróbować samodzielnie rozluźnić boleśnie napięte struktury mięśniowo-powięziowe używając wałków piankowych lub piłeczek do automasażu. Rolowanie tych punktów może być bolesne, może być oznaką że dobre trafiliśmy w niego. Dobrze jest zatrzymać rolkę lub piłeczkę w tym miejscu i spróbować rozluźnić resztę ciała, tak by luźno na nią opadło. Wytrzymać kilka sekund, a następnie wykonać kilka szybkich ruchów rolką w tym miejscu. Ból powinien ustąpić. Aby zapobiec ich powstaniu niezbędna jest korekcja postawy ciała, regularna aktywność fizyczna oraz automasaż za pomocą wałków.